Są miejsca do których wraca się wielokrotnie. Takim miejscem właśnie jest Łagów podczas Festiwalu RBiM. Już po raz czwarty zawitałem tam wraz z moimi Braćmi klubowymi. Jak zwykle świetnie się bawiłem i do tego praktycznie co kilka kroków spotykałem znajome twarze z różnych stron Polski a tematy do rozmów same się zawiązywały. Tak więc do zobaczenia za rok!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz