W ubiegły weekend miałem okazje dokumentować pracę poznańskich alipinistów, którzy pracowali na elewacji Kupca Poznańskiego. Pierwszy raz w życiu miałem styczność z linami, uprzężami i karabinkami, choć zdarzyło mi juz się kiedyś pracować na wysokosciach ( co prawda nie takich! ). Były emocje, radość ale i momentami odrobina strachu. Najważniejsze jednak jest to że udało się zrobić ciekawy materiał ale ... ocene pozostawiam Wam Odbiorcom :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz